Witam wszystkich, mam problem,
Moja żona przyjechała po mnie pierwszy raz samochodem pod prace i... Skoda już nie odpaliła. Wygląda to w ten sposób że wszystko działa, zasilanie jest alarm jest ale.....
Przekręcam zapłon i nic, nawet kontrolki nie przygasają, nawet jak załącze światła i przekręce zapłon to też nie przygasają no i lipa..... Rozrusznik oczywiście nie kręci
Jakieś pomysły???'
Pomocy!!!!
Bede wdzięczny. Powiem szczerze że to wyglądało jakby alarm mi poodcinał wszystkie rzeczy... Wersja to passenger 200 cam no ale jak czytam instrukcje to żeby dezaktywować ten alarm musze wcisnąć przycisk PA o którym ja i poprzedni właściciel nie mamy pojęcia gdzie jest
Jakieś propozycje?
Komentarz